piątek, 23 września 2016

Uskrzydlone marzenia

Hej! Nie było mnie tu tak dawno, że naprawdę jest mi wstyd, ale ostatnio miałam trochę życiowych zawirowań i jakąś okropną chandrę, a wychodzę z założenia, że nie można się zmuszać w szczególności do tego, co kochamy, bo z tak czasem błachych powodów możemy to znienawidzić.

Nie chciałabym się za bardzo rozpisywać o powodach mojej abstynencji, ale dużo ostatnio myślę. Problem w tym, że jeszcze nic nie wymyśliłam. Mieliście kiedyś tak, że stanęliście w martwym punkcie i kompletnie nie wiedzieliście, jaki powinien być Wasz następny krok? Że mimo, że pozornie nie możecie otwarcie na nic narzekać, to jednak ta pozorna sielanka dusi Was i wiecie, że jeśli czegoś nie zrobicie to przyjdzie Wam w tej sielance zwariować? A mimo to szaleństwo i kłębowisko myśli nie przynosiło żadnego sensownego rozwiązania, więc woleliście odganiać te myśli zajmując się wszystko-jedno-czym? Jeśli coś z podanych przeze mnie przykladów jest lub było Wam kiedykolwiek bliskie, to mam nadzieję, że wybaczycie mi te "wakacje" ;)

Cóż, mam spore zaległości, więc postaram się je sukcesywnie nadrabiać. W końcu nie można wiecznie codziennie mówić, że zrobię to jutro ;)

Na początek jedna z najnowszych moich prac dla Blue Fern Studios. Pierwszy szkic pracy, jesli tak to mogę nazwać, powstał już w lipcu i sobie tak leżał i czekał. Gdy w końcu do niego usiadłam, wywróciłam go do góry nogami i powstało coś w sumie zupełnie innego ;) Ale ja to bardzo lubię. Lubię, gdy poces twórczy mnie totalnie zaskakuje, gdy coś, co myślałam, że będzie super okazuje się fiaskiem, a coś o czym nawet nie pomyślałam podoba mi się coraz bardziej z każdą chwilą. Tak było własnie w przypadku tego małego blejtramiku.

Oczywiście zapraszam Was serdecznie na bloga Blue Fern Studios!





Chciałabym Wam pokazać również zapowiedż nowej kolekcji Blue Fern Studios! Oto ona!

BFS Memoires store preview.jpg

I oczywiście jeśli macie ochotę zapraszam Was do wzięcia udziału w wrześniowym wyzwaniu na blogu!



3 komentarze:

  1. Wow! Rewelacyjny! Świetna kompozycja a kolory nadają mu niesamowitego klimatu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Z pewnością nawet pasja potrzebuje oddechu. Ja też zrobiłam sobie trochę dłuższe wakacje od mojego kartkowania, bo bardziej potrzebowałam lektury, refleksji... Twojej pracy przerwa nie zaszkodziła. Jest piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tło tego blejtramiku jest genialne. Nadaje całości ogromny klimat!

    Z resztą...ja tak mam ostatnio, ale jeszcze nie wydumałam co zrobić, by nabrać dystansu i wiedzieć gdzie iść. Zobaczymy. Wierzę, że droga się jeszcze wydrepta.

    OdpowiedzUsuń