sobota, 11 stycznia 2014

Blejtram w amarancie i fioletach

Już się nie mogę doczekać tego posta, ale muszę się uspokoić i zacząć od początku...

Tak więc mamy Nowy Rok. I jak to często bywa Nowy Rok zwiastuje postanowienia noworoczne. Ja ich zazwyczaj nie robię, bo i tak wiem, że oleję je przy pierwszej możliwej okazji ;) Ale w tym roku zrobiłam sobie listę szczególnych postanowień, których CHCĘ  dotrzymać z własnej nieprzymuszonej woli.

Tak więc jest to:
1. Wprowadzić większą systematyczność na blogu
2. Nie zapominać o robieniu zdjęć i nie gubić ich później w 100 różnych dziwnych folderach ;)
3. Próbować nowych rzeczy!
4. Brać udziału w wyzwaniach
5. Zrobić pierwsze LO (patrz punkt 3)
6. Spróbować pracy z mediami (patrz punkt 3)
7. Wziąć udział w warsztatach.
8. Zrobić coś dla siebie ( w myśl zasady szewc bez butów chodzi, biedna nie mam nawet przepiśnika)
9. Bawić się tym!
10. Przy tej całej zabawie nie zapomnieć o robieniu magisterki.

Więc tak wyglądały i nadal wyglądają moje noworoczne postanowienia i żeby przypadkiem mi się nie odwidziało wzięłam się od razu do realizowania ich - zapisałam się na warsztaty mediowe z Piekielną Owcą 8 lutego na Craft Wawa, więc zaliczam od razu punkt 3,6 i 7 i w sumie 8 i 9 też. Poza tym wzięłam się powoli za sprzątanie tych 100 różnych folderów, kto wie co znajdę?

Lecz życie wyszło mi na przeciw! Wczoraj wieczorem odbyły się pierwsze warsztaty on-line w Scrap Butiku, mediowa praca na blejtramie z Olgą Heldwein. Szybko przejrzałam listę produktów, brakowało mi kilka pozycji, ale trudno. O 20:30 zasiadłam przy biurku przed laptopem z zamiarem robienia podczas oglądania - nie wyszło. Nie ogarniałam robienia, patrzenia, uważania i jeszcze pisania na chacie na raz. Mówiąc szczerze to wielki podziw dla kogoś, kto ogarniał. W każdym razie warsztaty były super! Bardzo inspirowały i zachęcały do spróbowania. Więc zrobiłam to od razu po ;)

Z taką pracą miałam do czynienia pierwszy raz w życiu. Z mediami miałam do czynienia pierwszy raz w życiu. Z chlapaniem, mazianiem, psikaniem itd. z resztą też. Ba! a nawet nie miałam zbyt wielkiego doświadczenia w pracy ze zdjęciem... Ogólnie wczorajszy wieczór upłynął mi pod hasłem "jakoś to będzie"...
I może dlatego szło mi topornie. Co chwila myślałam sobie "o masakra, co ja robię, nic mi z tego nie wychodzi" i co chwila pocieszałam się własnie myślą "jakoś to będzie". Lecz o dziwo im dalej szłam z postępem pracy, tym podobało mi się bardziej. Efekt końcowy totalnie mnie zaskoczył, kompletnie nie tego się spodziewałam na początku (może też dlatego, że mniej więcej w środku pracy stwierdziłam, że jednak zmienię zdjęcie :D), ale matko! Jak ja się bawiłam! I jestem naprawdę zadowolona z rezultatów i w myśl tego, co mówiła Olga - jeśli się podoba, to znaczy, że jest dobrze :)

 Myślałam, że od razu zaliczę tez przy okazji punkt 4, ale tak mnie pochłonęła praca, że zapomniałam o warunku korzystania z materiałów ze sklepu i sięgnęłam po inne pasujące mi do mgiełek (mam tylko amarantową i fioletową) dlatego pracy na konkurs nie zgłoszę, ale nie martwi mnie to w ogóle :) Czas jest do jutra, może zrobię drugą na materiałach sklepowych :D

Strasznie się rozpisałam, najwyżej nikt tego nie przeczyta i przewinie dalej :D

Jeszcze tylko chwilkę o samej pracy. Tło psikałam mgiełkami, robiłam wzorki z gesso i maski po wyciętych motylkach, stemplowałam, znów psikałam, robiłam zacieki - dużo zabawy! Ręce mam całe różnowo fioletowe do teraz! Papiery to UHK Gallery, kwiatki kupne i produkcji własnej pół na pół, listki z wykrojnika Magnolii, do tego tekturki z wycinanki i piórkowe tekturki, które dostałam od 3rd eye przy zakupach. Zdjęcie przedstawia mnie i moje dwie przyjaciółki podczas wycieczki do Pragi. Do tego guziczki i cekiny, napis dostępny na blogu Scrap butiku o tutaj, kawałek dratwy i nitkowe kołtuny by Olga ;) Plus kilka chlapnięć mgiełkami i tuszem kreślarskim.

A oto efekty tego mediowego eksperymentu:









7 komentarzy:

  1. Jestem pełna podziwu :) Wyszedł rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fantastycznie wyszło :D wcale nie widać, że to Twoje pierwsze zmagania z mediami :D naprawdę super :D
    a Twoje postanowienia bardzo mi się podobają :D szczególnie LO jestem ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczna praca, bez dwóch zdań!

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna jest, podoba mi się tu ilość elementów

    OdpowiedzUsuń
  5. Suuuper! To już się robi nudne ;) fantastyczne kolory :)

    OdpowiedzUsuń